Asafa Powell dla sprinterzy.com: „Najdłuższy odcinek jaki biegam podczas treningu to 300 metrów”
Asafa Powell w wywiadzie dla sprinterzy.com? A czemu nie! I to jeszcze przez skype 'a! Niektórzy polscy zawodnicy potrafią nam odmówić, w Sopocie odmówiła nam Shelly Ann-Fraser, ale Asafa z miłej strony nas zaskoczył! Były rekordzista świata z wynikiem 9,72 (+0,2) zdradza w rozmowie z nami jak wygląda jego trening, ile bierze na klatę oraz co polecałby polskim zawodnikom. Zapraszamy do wciągającego wywiadu z Jamajczykiem. Jak wygląda Twój trening w okresie przygotowawczym? W Polsce trenuje się przeważnie wg schematu poniedziałek-siła, wtorek-szybkość itd. Jak to wygląda w Twoim przypadku? W okresie przygotowawczym mam trzy treningi biegowe i trzy treningi siłowe w ciągu całego tygodnia. Większość naszej pracy wykonujemy na trawie, wszystko w płaskich butach do biegania. Robimy dużo objętości żeby zbudować dobrą bazę do reszty sezonu.
Mógłbyś nam zdradzić swoje siłowe rekordy np. w pełnym przysiadzie bądź wyciskaniu sztangi? Mój maksymalny ciężar na klatę to 350 funtów (159 kg). Pełnego przysiadu ze sztangą nie robiłem od bardzo długiego czasu. W półprzysiadach robię natomiast serie 12x 500 funtów (227 kg). Znam także swój rekordowy skok z miejsca, który wynosi 3,25 metra.
Które metody są najskuteczniejsze w Twoim treningu? Różne metody w różnym czasie na każdego działają inaczej. Na mnie najlepiej działa mix wielu 150-metrowych odcinków biegowych przeplatanych 80-metrowymi sprintami. W treningu siłowym wykorzystuję trening mocy, który najlepiej odzwierciedla moją aktualną siłę.
Jak długie odcinki pokonujesz w okresie przygotowawczym-zimowym? W okresie przygotowawczym zimowym najdłuższy odcinek jaki biegamy to 300 metrów.
Mógłbyś podać jakieś przykłady? Na przykład 4×300 metrów (w 39 sekund) na 3-minutowych przerwach. Albo 6×200 metrów (w 26 sekund) na takich samych przerwach. Wszystko oczywiście w płaskich butach.
Częstotliwość czy długość kroku? Która z tych rzeczy jest najważniejsza? Obie są tak samo ważne. Większy zakres (kroku) z większą częstotliwością jest tutaj kluczem. To zależy też od wysokości, ale uważam, że oba parametry są bardzo ważne.
Oxilofrina to nie żaden doping, tylko pobudzacz. Co innego Gatlin czy Gay, którzy wpadli na anabolikach. Skąd kara aż 18 miesięcy skoro oxilofrina mogła nie mieć żadnego wpływu na wynik? Byłem bardzo rozczarowany, że po 12 latach mojej kariery stało się coś takiego. Kara 18 miesięcy była nadmierna, zważywszy, że zespół (orzekający) nie rozumiał zasad i wagi przestępstwa „. To dlatego odwołaliśmy się do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego, który skrócił karę do 6 miesięcy.
Gościłeś cztery razy w Polsce. Coś zapamiętałeś? Niestety moje wizyty były bardzo krótkie i nie miałem zbyt wielu szans żeby zapoznać się z polską historią czy pozwiedzać. Nie mogę jednak doczekać się mojej najbliższej wizyty. Obiecuję, że wtedy skupię się na tym bardziej.
Co oprócz sportu jest najważniejsze w Twoim życiu? Moja rodzina. Mam dwuletnią córkę i starszego syna. Tęsknie za nimi kiedy jestem daleko od domu.
Polubiłeś naszego fanpage 'a (mamy screena). Zrobiłeś to przypadkowo czy też słyszałeś wcześniej o naszej stronie? Musiało spodobać mi się zdjęcie, które dodałeś. Lubię czytać i oglądać zdjęcia związane z tematyką naszego sportu.
Byśmy zapomnieli, a to w sumie też dla nas ciekawe. Pamiętasz życiówki ze swoich biegowych odcinków na 60, 100 i 150 metrów? Nigdy nie robiłem testu na 100 metrów podczas treningu. Pamiętam natomiast moje czasy na 60 metrów: 6.34 i 150 metrów: 14,60. Oba czasy miałem mierzone elektronicznie.
Powiedz nam na koniec czy miałbyś jakieś przesłanie dla zawodników z Polski. Co mamy robić, żeby być możliwie jak najszybsi? Myślę, że powinniście trenować w jak najcieplejszych warunkach 🙂
*Wywiad z Asafą był możliwy dzięki pomocy Piotra Buciarskiego… rekordzisty Dani (polskiego pochodzenia) w skoku o tyczce (wynik 5,75 metra). Piotr jest aktualnie menadżerem zajmującym się organizacją mityngów dla takich gwiazd jak Asafa Powell czy Blessing Okagbare. Z Asafą rozmawialiśmy na jeden dzień przed jego biegiem w Brazylii gdzie Jamajczyk uzyskał najlepszy czas sezonu 10,02 (+0,6).
Asafa Powell to sprinter, który już na zawsze pozostanie kontrowersyjny. A zadecydowała o tym jedna spośród kilkudziesięciu próbek suplementu Epiphany D1, używanego w celu pobudzenia przed zawodami. Łatwo zakupić ją w internecie (ceny zaczynają się od 150 złotych). Suplement można przyjmować w postaci kapsułek lub podobnie jak witaminę B12 w postaci zastrzyków. Problem w tym, że jedna (!) z fiolek została zanieczyszczona oksylofryną (czyli czymś podobnym do efedryny na której wpadł polski sprinter, Ziemowit Ryś). To czy Asafę można postawić w w jednym z szeregu z Justinem Galinem czy Tysonem Gayem (obaj wpadli na sterydach anabolicznych) pozostawiamy Waszej opinii. Nie możemy jednak powstrzymać się od opinii, że tak naprawdę każdy z nas mógł kiedyś biegać na dopingu. 70% zawodników korzysta obecnie z suplementów. 99% lekkoatletów nie jest kontrolowanych! Jaki kolejny procent spośród startujących biegał na przypadkowym wspomaganiu? Do zobaczenia podczas lektury kolejnego wywiadu.