Kiedy przebiec pierwszy maraton?
Niegdyś maraton traktowano jako dystans olimpijski, który stanowi zwieńczenie sportowej kariery zawodowych biegaczy. Magiczny wyczyn niedostępny każdemu zawodnikowi. Dziś o odcinku 42 195 metrów marzy każdy biegacz trenujący w parku. Jak więc przebiec maraton bez straty dla zdrowia? Biegający w maratonach amatorzy „pojawili\ się na linii startu tego dystansu dopiero dwie lub trzy dekady temu. Wcześniej było to miejsce zarezerwowane dla zawodników, którzy zdobywali szlify w startach na krótkich i dłuższych odcinkach, przez długi okres przygotowując się do olimpijskiej konkurencji. Medialna popularność amatorskiego biegania doprowadziła jednak do tego, że dystans maratoński znalazł się w „zasięgu\” wielu zawodników bez zawodowego wsparcia. Dlatego warto wiedzieć, jak przygotować się do maratonu, by nie przypłacić tego utratą zdrowia.
Kto może pobiec w maratonie? Zanim podejmiemy decyzję o udziale w maratonie, warto zastanowić się chwilę nad motywacją. Czy chodzi o to, że „sky is the limit\” i pokonujemy niewidzialną granicę własnej niemożności? Czy próbujemy podnieść swoją wartość, zdobyć pieniądze lub sławę? Każdy z tych powodów wymaga przemyślenia, a jeśli przygotowujemy się do wyczynu przy pomocy trenera, warto z odbyć z nim rozmowę na ten temat. A to wszystko dlatego, że jak mówią specjaliści – nie sztuką jest przebiec maraton, ale właściwie przygotować się do niego. Włączając w to również czynnik motywacyjny. Przejdźmy do czasu, jaki powinniśmy poświęcić na trening. Nikt przecież nie ustalił sztywnych reguł, czy pierwszy maraton należy pokonać po miesiącu od rozpoczęcia biegania, roku czy pięciu latach. Taki wybór pozostaje kwestią indywidualną, która przede wszystkim powinna opierać się na wydolności biegacza i jego ogólnej sprawności. Im dłużej trwa trening, im większe doświadczenie, tym lepiej organizm poradzi sobie ze skutkami wymagającego dystansu. Przede wszystkim zwiększa się jego wytrzymałość, wzrasta szybkość, jaką możemy pokonać dany odcinek, ale również buduje się mocniejsza odporność psychiczna, która okaże się niezastąpiona na 42-kilometrowym dystansie. Bieganie to sport wytrzymałościowy. Niewiele w nim zdziałamy, jeśli na trening nie poświęcimy odpowiedniej ilości czasu. Ile? Na to pytanie powinniśmy przede wszystkim odpowiedzieć sobie sami.
Kiedy podjąć decyzję o udziale w maratonie? Cóż, zanim zaczniemy uważać, że dystans 42 195 metrów realnie znajduje się w naszym zasięgu, warto bliżej poznać się z wyścigami na 5, 10 oraz 21 kilometrów. I nie chodzi wcale o to, by je po prostu „odfajkować\”, bo przed oczami stoi nam zupełnie inny, wyższy cel. Na każdym z tych dystansów powinniśmy dać z siebie sto procent zaangażowania, by jak najlepiej wypełnić cel treningowy. To powinien być świadomy bieg, w którym kontrolujemy tętno, tempo i próbujemy przeciwdziałać kryzysom. Oprócz tego dbamy o właściwe odżywianie zarówno w trakcie biegu, jak i przed oraz po wysiłku. Dopiero po kilku takich (udanych) próbach można uznać, że jesteśmy na dobrej drodze do przebiegnięcia maratonu