Polskie płotki gonią świat. Damian, Pia i kto jeszcze?

Damian Czykier i Pia Skrzyszowska niezwykle mocno rozpoczęli sezon na płotkach. Ich czasy 13.27 (+0.9 m/s) i 12.53 (+1.7 m/s) to w obu przypadkach wyniki, które tylko o 0.02 sek. dzielą ich od rekordów życiowych, a w przypadku Czykiera od własnego rekordu Polski. Jak wygląda płotkarska sytuacja na świecie i jacy inni Polacy mogą odegrać w niej rolę?

Wynik Damiana Czykiera z Warszawy stawia go na pozycji numer 1 w Europie i 8 na świecie na tegorocznych listach. Kilka znanych nazwisk jeszcze nie wystartowało, ale to bardzo mocna pozycja. Za Polakiem m.in. Hiszpan, Asier Martinez: 13.29 (+0.4), który dwa lata temu został brązowym medalistą mistrzostw świata w Eugene. Za Czykierem także Jason Joseph:13.35 (+0.9) i Sasha Zhoya: 13.45 (-2.1). Liderem tabel jest doświadczony, Daniel Roberts: 13.11 (-0.3), a Grant Holloway zajmuje piątą pozycję z wynikiem: 13.21 (-1.4).

Pia Skrzyszowska ustawiła się do sezonu olimpijskiego na 2 w Europie i 11 na świecie polu startowym. Za Polką m.in. Masai Russell: 12.67 (-0.2) i Alaysha Johnson: 12.78 (+0.3). Przed Pią z kolei rewelacyjna 35-letnia Nia Ali z czasem 12.44 (-0.8), która może zbudować formę, która pozwoli jej wymazać własny rekord 12.30 sprzed roku. Dla Amerykanki to już 19 sezon w karierze! W 18 roku kariery zbudowała szczytową formę. Czy tak będzie również na igrzyskach?

O kim jeszcze możemy mówić jako o naszej nadziei na Paryż? To z pewnością 21-letni Jakub Szymański, który rozpoczął sezon od wyniku 13.45(+0.9 m/s), co jest od razu życiówką poprawioną o 0.05 sekundy! Minimum to co prawda 13.27 w które perfekcyjnie wstrzelił się Czykier, ale jest jeszcze elastyczny ranking, który już teraz daje Polakowi olimpijską kwalifikację, ale o poprawienie/utrzymanie tej pozycji trzeba będzie powalczyć do końca czerwca, więc celem dla Szymańskiego jest z pewnością wynik bliski 13.27…

Wczoraj w Krakowie sezon rozpoczął też Krzysztof Kiljan, ale w rywalizacji był samotny. Uzyskał czas 13.63 (+2.5 m/s), co już jest lepszym początkiem sezonu niż ubiegłoroczny w którego szczycie Kiljan sięgnął po życiówkę 13.43 (0.0). Celem rankingowym jest z pewnością rezultat poniżej 13.4.

Co jeszcze słychać w polskich płotkach? Drugą po Pii już w tym momencie będziemy pisać, że „nadzieją” jest 20-letnia Alicja Sielska, która w Krakowie poprawiła życiówkę o 0.77 sekundy uzyskując czas 13.07(+1.8 m/s)! Co taki czas daje w perspektywie tego sezonu? To bardzo blisko minimum na mistrzostwa Europy w Rzymie (12.98, a jest jeszcze ranking, ale Alicja musi startować w wyższych rangą zawodach). Minimum na Paryż to z kolei 12.77, a pozycja dająca awans z rankingu to bieg poniżej 12.9 i to kilkakrotnie, co raczej jeszcze się zmieni. Alicja pokazała też szybkość bo kilka dni temu przebiegła 100 metrów w czasie 11.77(+0.8) oraz 200 metrów wczoraj po płotkach w czasie 23.69(+2.4)! Podopieczna Maćka Gizy może odegrać ciekawą rolę w tym sezonie. „Może” bo nic nie musi. Alicja niedawno zmieniła barwy klubowe z Wisły Puławy na AZS AWF Kraków.

No i jest jeszcze Klaudia Wojtunik, która rozpoczęła sezon płotkarski od czasu 13.07 (+3.4 m/s) w Grecji! Jej życiówka to 12.97 (-0.9) z 2021 roku. To może się udać… Czekamy jednocześnie na kolejne miłe niespodzianki w tym sezonie!